Dwie sesje w jednej… jednak padł rekord!

Zgodnie z zaplanowanym terminem, przewodnicząca Alicja Konopka rozpoczęła o godz. 10:00 obrady XXXVIII zwyczajnej sesji Rady Miasta w Łomży. Proponowany porządek obrad nie był obszerny, procedowanie poszczególnych punktów przebiegało bardzo sprawnie.

Przewodniczącą Alicją Konopka stwierdziła, że była duża szansa pobicia rekordu krótkiego czasu trwania sesji. Nie zgadzam się z przewodniczącą Konopka, uważam bowiem, że rekord został pobity – dzisiejsza sesja Rady Miasta w Łomży trwała dokładnie 46 minut. Rekord więc padł, choć ze zrozumiałych względów nie zostanie odnotowany w Księdze rekordów Guinnesa. Pozostałe 22 minuty, za sprawą radnego Marka Dworakowskiego, tak naprawdę można nazwać sesją Rady Gminy Łomża, co trafnie określił radny Andrzej Wojtkowski. W świetle tego, oglądający sesję mogli odnieść wrażenie, że p. Marek Dworakowski jest radnym gminy Łomża.

Radny Marek Dworakowski poruszył sprawę niezadowolenia mieszkańców m.in. Starej Łomży i ul. Zdrojowej z autobusowych rozwiązań komunikacyjnych. Na dzień dzisiejszy gminę Łomża obsługuje PKS Nova, co jest dla władz gminy Łomża z ekonomicznego punktu widzenia bardzo korzystne, gdyż z uwagi na subwencje jakie otrzymuje ten przewoźnik podróżowanie jest praktycznie darmowe. Jednak w odniesieniu do interesu mieszkańców jest to już niekorzystne, bowiem dowóz docelowy kończy się na dworcu autobusowym. Miasto Łomża wyraziło wolę podpisania porozumienia z Gminą Łomża na obsługę autobusów MPK, lecz wiąże się ono z określonymi opłatami, na co Wójt Gminy Łomża nie chce się zgodzić.

Propozycja porozumienia przedstawiona przez władze Łomży jest taka sama jaką zawarto z Gminą Piątnica. Jej warunki, jak słusznie zauważyli wiceprezydent Andrzej Garlicki i radny Andrzej Podsiadło, są proste i bardzo klarowane: koszty przejazdu autobusów MPK na terenie gminy pokrywa Gmina, a do poruszających się po mieście Łomża Gmina dopłaca 20 procent. Tak funkcjonuje porozumienie z Gminą Piątnica, takie samo zaproponowano Gminie Łomża. Takie warunki obowiązują praktycznie we wszystkich porozumieniach w kraju. Niestety, Wójt Gminy Łomża nie akceptuje przedstawionych warunków. Brak woli ze strony władz gminy Łomża uderza zatem w interes mieszkańców. W świetle polemiki, jaka w tej sprawie miała miejsce na dzisiejszej sesji, uważam, że radny Dworakowski pomylił adresy wyrażonych wątpliwości. Tak to postrzegam. A to oznacza, że pani przewodnicząca Alicja Konopka ma prawo twierdzić i szczycić się, iż w dniu dzisiejszym padł rekord krótkiego czasu trwania sesji. Przewodniczącej szczerze gratuluję!

Rada podjęła uchwałę /20 głosów za, 2 wstrzymujące/ w sprawie wyrażenia zgody na zbycie nieruchomości i udzielenie bonifikaty dla AMW, w celu budowy mieszkań dla kadry Garnizonu Łomża. Przed głosowaniem wystąpił przedstawiciel wojskowej agencji, nazwany dyrektorem, który w moim odbiorze popełnił poważny falstart. Nie wiedząc, jak zagłosują radni, podziękował, że tę nieruchomość agencja otrzyma, co pozwoli poprowadzić dalsze procedury. Na koniec wystąpienia zreflektował się, mówiąc, że skoro kluczowa komisja projekt poparła, to zapewne radni uchwałę przyjmą. I tak rzeczywiście się stało. Pozdrawiam Czytelników.

PS. Trudno mi zrozumieć tok myślenia radnego Marka Dworakowskiego. Dlaczego to władze Łomży mają tłumaczyć mieszkańcom gminy Łomża, dlaczego są perturbacje związane z przewozami? Według porządku rzeczy, to przecież takie wyjaśnienie powinien skierować do mieszkańców Wójt Gminy Łomża. Oczywiście wyłącznie w oparciu o fakty.