Z taktyki postawiłbym jedynkę…

Co było łatwym do przewidzenia, prezydent Mariusz Chrzanowski otrzymał wotum zaufania, a niedługo później otrzymał od radnych absolutorium. Łomża zatem prze do przodu, zostawiając w tyle upartyjnionych radnych pozbawionych wyobraźni i szacunku dla samorządu. Mimo wszystko jestem skory radnym, którzy w dniu dzisiejszym udzielili prezydentowi poparcia, postawić z taktyki jedynkę.

Klub radnych Prawa i Sprawiedliwości, swoim zwyczajem, który powoli urasta do miana tradycji, przedstawił ustami przewodniczącej, radnej Marianny Jóskowiak, stanowisko, w którym jego członkowie odmówili udzielenia absolutorium prezydentowi Mariuszowi Chrzanowskiemu. Stanowisko obarczone było politycznym wsadem, do czego radni jedynie słusznej partii w dalszej dyskusji nie chcieli się przyznać, stwierdzając przewrotnie, iż wyrażone przez nich, już słynne, „nie bo nie” nie ma z polityką nic wspólnego.

Stanowisko odczytane przez radną Jóskowiak, w całej swej treści – od początku do końca – było nafaszerowane polityką. Z tej właśnie racji jestem skory radnym, którzy w dniu dzisiejszym udzielili prezydentowi absolutorium, postawić z taktyki jedynkę. A to z tego powodu, że zdecydowali się wdać w dyskusję nad absurdalnym, wypłukanym z logiki, uzasadnieniem stanowiska radnych PiS. Jedynym, co powinni zrobić radni pozostałych klubów po wysłuchaniu tego „nie bo nie”, to przemilczenie. Nie wolno było nad tym w ogóle dyskutować, należało nie zwrócić uwagi, po prostu należało zbyć milczeniem tę diatrybę. W świetle „niesamowitego zaangażowania” radnych klubu PiS w pracę łomżyńskiego samorządu, treść tego komunikatu nie zasługiwała na jakikolwiek komentarz ze strony pozostałych radnych.

Kiedy radni Prawa i Sprawiedliwości dzierżyli pełnię władzy w Radzie Miasta w Łomży, wytyczony kierunek rozwoju miasta przez prezydenta Mariusza Chrzanowskiego bardzo im się podobał, bezwzględnie go akceptowali, nie podważali żadnej z uchwał przygotowywanych przez organ wykonawczy, lecz z uśmiechem radości wszystkie bez wyjątku popierali, byli pełni zachwytu z działań prezydenta Chrzanowskiego. Utratą władzy w Radzie Miasta (na własne życzenie) czują się skrzywdzeni, słychać nawet w tle skomlenie, co jednoznacznie wyartykułował radny Wiesław Grzymała, i od wielu miesięcy kultywują swoje przeurocze „nie bo nie”. Przecież oni tym dzisiejszym stanowiskiem jasno poinformowali, że nie rozumieją idei samorządu, a nawet nie szanują własnego ugrupowania. Dzisiejszą dyskusją radnych nad stanowiskiem klubu radnych PiS, dano członkom tego klubu satysfakcję, która im się nie należała. Dlatego jestem skory postawić radnym pozostałych klubów jedynkę z taktyki.

Odniosłem wrażenie, że radni Prosiński i Domasiewicz nagle „pokochali” prezydenta, lecz chyba nie do końca przekonująco, dlatego być może wstrzymali się od głosu w sprawie udzielenia absolutorium. Pozdrawiam Czytelników.

PS. Kciuk w górę dla przewodniczącej Alicji Konopka, że nie dała się sprowokować i swoim doświadczeniem poprowadziła sesję w miłej, sympatycznej atmosferze.

Komentarze

  1. Panie Marianie nie można przejść obok głupoty, bez mrugnięcia okiem.
    Gdyby to dotyczyło błahych spraw to tak, ale nie kluczowych inwestycji.
    Dziś radni PiS zostali pierwszy raz publicznie obnazeni. Wiele smaczków podanych przez radnych np. Grzymale Andrzeja, Nadolnego Artura. Słowa Pana Bernarda Szymańskiego, który wspomniał o wycieczkach do ministrów żeby psuć wizerunek Łomży i prezydenta. To pokazuje że ludzie widzą i wiedzą kto za tym stoi i dlaczego. Trzeba czasem coś głośno powiedzieć. Raz i już.
    Proszę spojrzeć na publikację ostatnia z wizyty prezesa, to uderzenie w Łomże, to ciągle się dzieje. Dlaczego PiS nie może dac świętego spokoju Prezydentowi ?
    Ano dlatego że on dostaje pieniądze z rządu z marszalkostwa, robi coś, a oni ze względu na swoje nie bo nie nie wiedzą jak do tego się przykleić, więc oczernianie pracy na rzecz Łomży jest na porządku dziennym. To oni są ojcami sukcesów, choć ani razu nie pojechali, mało tego nie zainteresowali się nawet wyjazdem w celu wsparcia u swoich przecież kolegów partyjnych.
    Czegoz to nie może Pan Modzelewski ?
    To proszę bardzo niech Pan zaproponuje dla Łomży swoje wsparcie. Konkretne, a nie rzuca hasła że rząd daje pieniądze.
    Tak, rząd daje, ale nie mówi bierzcie i jedzcie z tego wszyscy, Białystok jest odcięty, inne samorządy nie maja nic. Boli ich że Chrzanowski umie pozyskiwać kasę, że ma jeszcze w tym Pisie ludzi przychylnych i oni chcą to właśnie zniszczyć. Oczerniac go i jego działania. Kłamać że jest lewakiem, tylko dlatego że popiera go w radzie po, że za mało dziękuję może radnymi sejmiku ?.Wszystko po to żeby zniszczyć człowieka. Ale tak wykształceni ludzie, tak się tytuujacy nie wiedzą że niszczą też tym Łomże? Bo uprzedzenia, straszenie Prezydentem, spowoduje że nikt nie będzie chciał z nim pracować, więc w konsekwencji on nic nie będzie mógł zrobić. Wtedy jak sepy się zlecicie, zaczniecie swój taniec Chochołów, ze nic w mieście nie jest robione, że potrzeba kandydata który pracuje z rzadem. Macie już tego kandydata, stanie w szranki to pokaże na co go stać, Chrzanowski już był rozjechany, ale się pozbieral, da radę drugi raz jak będzie potrzeba. Dwa razy silniejszy niz dotychczas. Boli PiS bardzo gdy wiedzą że Prezydent spotkał się z Kaczyńskim, z Sobolewskim, z innymi ważnymi w ich ugrupowaniu ludźmi. Bo się boją, bo on ich obnaża na każdym kroku, wytyka bezpodstawne nie bo nie, a na Nowogrodzkiej lapia sie za glowy, bo Lomza to jedyny patologiczny trojkat bermudzki gdzie kandydaci pojawiaja sie od zachrystii, biskupi wydzwaniaja i listy piszą, a ludzie którzy udają że budują Polskę, mówią żeby nie wspierać Łomży. Trzęsą się i są przerażeni wizja że Prezydent mógłby wrócić, że ktoś by go chciał z powrotem, to ich tak straszy, że posuwa do takich działań.
    Wyobraźmy sobie sytuację że Prezydent wraca do PiS, co radni PiS robią? Jak głosują? Co Pan Modzelewski na to ? To ich przeraża, więc malują go na czarno najbardziej jak można, gdy mają okazję na sekundę minąć się z prezesem.
    I zastanówmy się gdzie tu samorząd według PiS? Gdzie jest granica między partyjną polityka a samorządem miasta Łomża ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby jednak do tego PIS nie wrócił, bo straci dużo poparcia wśród ludzi, w szczególności młodych.

      Usuń
    2. Prezydent straci a Łomża zyska.
      Co ważniejsze?
      Jednostka, czy wspólnota mieszkańców?
      Ambicja, czy poświęcenie?

      Usuń
  2. Donosicielstwo jest na czasie.
    Donosil wilk razy kilka doniesli i na wilka.

    OdpowiedzUsuń
  3. No dziś szacunek dla Nadolnego, Konopkowej, Wojtkowskiego i Grzymały (Andrzeja).
    Radni- bezradni z PIS wstyd. Jeszcze ta Jóskowiak nie umie poprawnie przeczytać tego co oni niby na"PIS"ali . Inni radni bezradni z PIS wcale się nie odzywają, milczą (oprócz Dworakowskiego i W. Grzymały). Za co oni radni z PIS dostają diety, ja się pytam?
    Piotruś wracaj do Ostrołęki , lecz tam cię szybciutko pogonią, bo w Ostrołęce nie lubią mało inteligentnych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację super wystąpienia bulterierów, szczególnie groźny jest ten od ustanawiania kierunku jazdy na drodze.
      Brat Andrzej od kierowania ruchem w Łomży

      Usuń
    2. Lepsze bulteriery z Łomży z krwi i kości niż jacyś spoza Łomży, którzy próbują tu motać. Mam na myśli Ostrołękę i ta najmłodsza radna z PIS . Nie wiem dokładnie skąd ona jest z "Kołak" czy z "Modzel"

      Usuń
  4. dzisiaj Nadolny wypunktował pisuarow i tego od teczek i donosów.. brawo artur

    OdpowiedzUsuń
  5. dziwne, że Autor taki mało krytyczny do władzy i grupy jej trzymającej... Kolesiostwa wśród popleczników prezydenta nie widzi... takie kształtowanie opinii publicznej przez swoje felietony to też dziadostwo. A może sam należy do kolesi ? Panie Autorze, dobrze obok zachwytu nad poczynaniami przyjrzeć się innym sprawom, a nie zamiatać pod dywan bądź przyjmując za swoją zasadę, że cel uświęca środki. Nawet ten artykuł jest sprytnie przygotowany, niby anty ale jednak pro. Przestaję czytać tego bloga... Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I bardzo dobrze jednego czytelnika mniej, który ma schizy odnośnie jakichś grup zorganizowanych. Zauważam, że okres pandemii spowodował to iż ludzie wierzą w jakieś mamidła, węszą tylko spiski i jakieś zorganizowane bandy. Może Putin kieruje Prezydentem ? Nie pomyślałeś ?

      Usuń
    2. Również moim zdaniem dziennikarz pisze w sposób stronniczy stosując wyłącznie zabiegi manipulacyjne, że jest krytyczny w stosunku do władzy lokalnej w postaci prezydenta i jego radnych. Osobiście chętnie bym poczytał obiektywniejsze relacje, a nie tylko to, że jest super, bo nie jest. Wiele wymaga poprawy. Tylko kto ma odwagę o tym mówić lub pisać ?

      Usuń
  6. Sesja pokazała, że Radni z PIS-u nie mają kręgosłupa i są" mięsem armatnim" wodza z Białegostoku i nosiciela teczek z Ostrołęki, pozbawieni własnego zdania, pełni hipokryzji. Mieszkańcom Łomży właśnie dziś zostało to pokazane , pan Kruk na nauczyciela się raczej nie nadaje i ma kłopoty z ocenianiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a Ty w ogóle zrozumiałeś co Pan Kruk napisał?

      Usuń
    2. Kruk sam tego nie rozumie.

      Usuń
    3. Sugestia autora jest prosta. Nie rozmawia się z ludźmi, do których nic nie dociera, nie słuchają co się do nich mówi, nie są aktywni na rzecz miasta. Także z ludźmi, których jedynym celem jest władza. Na dodatek ubolewają, że nikt im tej władzy nie chce dać. Autor nie stawia jedynki radnym, odebrałem to jako żart z jego strony. Warto uważnie czytać.

      Usuń
    4. Radni mieli chęć to powiedzieli. Ja odbieram to jako wolność słowa i myślenia wśród Radnych wspierających prezydenta. Nikt niczego im nie nakazuje, niczego nie oczekuje. Nie mówi co mają mówić i jak głosować, nie są zastraszani, bo potem na listy ktoś ich nie weźmie, albo wyrzuci z klubu. To zaszczyt być wśród takich radnych i wspierać działania dla Łomży.

      Usuń
  7. Ja jednak odbiegając trochę od tematu chciałbym poruszyć sprawę ważniejsza dla mieszkańców Łomży niż absolutorium prezydenta. Chodzi mianowicie o teren wokół ścieżek rowerowych. Wystające w wielu miejscach gałęzie drzew i krzewów uniemożliwiają bezpieczną jazdę rowerem. Czy jest nadzieja że władze miasta się tym zajmą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście że jest nadzieja, ale na pewno nie licz na to że po twoim komentarzu. Musisz to zgłosić po prostu, najlepiej pisemnie.

      Usuń
  8. No nie ma nadzieji bo ledwo trawę koszą , a poza tym to nie jest problem, problem to jest że radni nie współpracują z PiSu , a nie widzisz ile inwestycji wokoło ? Czy to wazne że remont filharmonii tak sie rozciągnął, że trzeba było dwa razy więcej kasy w to wpompować ? No ale wreszcie jest - więc sukces. Tak samo z innymi tematami .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja Cię bardzo przepraszam, ale po przeczytaniu Twojego wpisu zastanawiam się czy masz jakiś defekt psychiczny czy robisz sobie jaja.

      Usuń
    2. Ja jako pracodawca Pana prezydenta mam w d pie jego problemy z radnymi. Mnie interesuje porządek na ulicach, placach, trawnikach i ścieżkach serwerowych. Jeżeli służby miejskie sobie z tym nie radzą to znaczy, że są źle zarzadzane.

      Usuń
    3. To, ze sa takie koszty to też rynek, który narzuca wzrost cen. Projekt, który musiał być bardzo zmieniony, dla akustycznych walorow. Ja mam jedną teorię na takich jak Pan, choćby w Łomży było super i tak ślepy Pan będziesz na wszystko. Ja nie ośmielam się podważać decyzji Pana maestro Zarzyckiego, który to właśnie ta filharmonia będzie zarządzał i zgodził się na granie w trudnych warunkach i wręcz beznadziejnych na Sadowej, po to, aby dziś mieć efekt, który jest kluczowy.
      Dziś wbicie gwoździa to wysoka cena, więc nie porywam się Panu tłumaczyć ile i dlaczego tyle kosztowało to przedsięwzięcie.
      No ale jak powiedziałem, nawet jakbyśmy tu mieli Kijowska opere w złocie, pewnie według kosztoryszu Pana (czyli po taniosci) to też byłoby źle.
      Przyjdzie Pan na koncert i zrozumie o co ten szum.

      Usuń
    4. To ja powiem Panu że jest Pan do dumy, jako pracodawca, skoro w dupie ma Pan swojego pracownika (Prezydenta).
      Pan nie potrafi zwrócić się do odpowiednich służb, w swoich sprawach, jeżeli Panu coś przeszkadza ? Jaki z Pana pracodawca ? Nie rozsmieszaj Panie.

      Usuń
  9. Ja o niebie a ten o chlebie. Człowieku nie wierzę, że jesteś tak ograniczony, że pleciesz takie bzdury. Ja mówię o uporządkowanie ścieżek rowerowych, a ty opowiadasz o wydatkach na filharmonie. Obcięcie gałęzi przy ścieżkach rowerowych to jest jakiś ułamek kosztów związanych z koszeniem trawy. W mieście są służby które mają statutowy obowiązek o to dbać. Tylko trzeba te służby podobnie jak z koszeniem trawy kopnąć w 4 litery żeby się Tym zajęły. Jeżeli chodzi o prezydenta to nie jest to krolowa brytyjska tylko osoba, która obiecała ludziom dbać o porządek w mieście, dlatego została wybrana na to stanowisko. Przypominam, że nie jest to funkcja dożywotnia. Ja rozumiem, że prezydent nie zajmuje się osobiscie porządkiem na ulicach, ale powołał na szefa spółki miejskiej osobę, która jak widać kompletne sobie z tym nie radzi. Z jednej strony się nie dziwię, bo jak pielęgniarka może zarządzać taką firmą, ale z drugiej strony to nie jest mój problem tylko prezydenta. Mnie interesuje tylko jedno. Chcę bezpiecznie jeździć po mieście rowerem. Kuriozalne jest w tym wszystkim to, że prezydent zachęca ludzi do jazdy rowerem, aby wygrać rywalizację rowerowa między miastami, o której było głośno również na tym blogu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widać masz problem z kimś innym niż prezydent, a rykoszetem wszystko w jego stronę. Niby rozumiesz ale nie rozumiesz, typowe. Słuchaj ja jeżdżę po wszystkich ścieżkach rowerowych i czuje się bezpiecznie i dobrze, nie widzę żadnych gałęzi itp. Jest super. Jakbym natomiast zobaczył coś takiego, to zgłaszam, robię zdjecie i już. Chyba jesteś na tyle dorosły, że możesz wspólnie zatroszczyć się o dobro wspólne? Bo jak nie, to jesteś zwykłym trollem i tyle w tym temacie.
      Moja rada to wspólnie dbać o miasto, reagować, zgłaszać jak coś jest nie tak, a nie czekać jak len śmierdzący, udając wielkiego "pracodawce". Królowa angielską to są właśnie takie matrony jak Ty.
      Pozdrawiam

      Usuń
    2. Widze, że Twoja kultura jest proporcjonalna do wiedzy i inteligencji, czyli jak powiedział klasyk zero. Rowerem to Ty może jeździsz, ale dookoła bloku. Gdybyś miał średnie pojęcie o ścieżkach rowerowych w Polsce i za granicą to wiedzial byś, że ścieżki w Łomży poza tymi asfaltowymi są bardzo złej jakości. Nie wiem kto podpisywal ich odbiór, ale na pewno nie jeździł rowerem. Nie wiem skąd twoja fobia na punkcie wlazenia prezydentowi w 4 litery. Podejrzewam, że się zaduzyles, albo załatwił Ci jakaś robotę. No cóż ja nikomu do łóżka nie zaglądam. Żebyś nie był zazdrosny to ci powiem, że mój stosunek do prezydenta jest obojętny. Jak robi coś dobrego to go chwałę jak nie to wytykam błędy. Ty niestety przez obecną politykę masz zryta banie i każda uwagę traktujesz jak atak na prezydenta czy powołanego przez niego dupowlaza, czy innego partyjnego nieuka. Sposób w jaki piszesz skłania mnie do przypuszczen, że Ty również jesteś takim partyjnym klaunem, który zamiast mózgu ma legitymację partyjną.

      Usuń
    3. Wiesz ja nie udaje miłego, mądrego w przeciwieństwie do Ciebie człowieku z zachodu. Z łaski swojej, zrozum że miasto to wspólnota, może na zachodzie tak nie jest, ale w Polsce tak. Jeżeli coś Ci przeszkadza, możesz to zgłosić, ale nie w komentarzu, tylko bezpośrednio do zarządcy danym tematem. Jeżeli nie kapujesz o co chodzi, to już Ci prościej wybacz nie wytłumaczę. Typowe zachowanie -beknales, a potem pusciles pawia po bandzie. Wyzywajac mnie od klaunow partyjnych. No a taki kulturalny, z zachodu Amerykanski wręcz. Widzisz nie ma co się kryć, natury nie oszukasz, choćbys był i z dalekiego wschodu mistrzem zen.
      Wracając do tematu, radzę opanować wyrzut żółci, bo zaczął Pan od gałęzi na ścieżce a skończył na wyszukanych epitetach. Szkoda "zachodu" na polemikę z Panem. Pozdrawiam

      Usuń
    4. aha i są miejsca na świecie gdzie nie ma ścieżek rowerowych jako, takich, są za to poszerzone drogi i wyznaczony pas dla rowerów. Już widzę oczyma wyobraźni jak Pan klnie, na tych kierowców, z którymi dzielić trzeba pas. Gałązka przy tym to pikus. No ale narzekajmy, to takie modne...

      Usuń
    5. Rozmowa z Tobą jest żenująca nawet dla średnio rozgarnietego człowieka. Dlatego proponuję abyś znalazł partnera do dyskusji na swoim poziomie. Wiem, że to nie będzie łatwe. Jedyna szansa dla Ciebie to bohaterowie programów "Chłopaki do wzięcia" lub "Rolnicy z Podlasia". Powodzenia.

      Usuń
    6. Właśnie znalazłem :) to właśnie Ty :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty - wszystkie okresy

Łomża pożegnała ks. biskupa Stanisława Stefanka…

Bal charytatywny z przykrą „atrakcją”…

Nie oszukujmy się i powiedzmy wprost, wakat na tym stanowisku może przynieść tylko pozorne oszczędności…

Apel do prezydenta Mariusza Chrzanowskiego i samorządu…

Słowa bp Stepnowskiego wybrzmiały, jakby obce mu były wskazania Kodeksu Prawa Kanonicznego oraz Soboru Watykańskiego II…