Dbają o swoje kieszenie…
Zarządzenie o podwyżce zostało podpisane pod koniec marca przez szefową Kancelarii Sejmu. Dotyczy ono ustalenia miesięcznego kosztu zakwaterowania w hotelu sejmowym. Wynika z tego, że dokładnie 3,5 tys. zł poseł może przeznaczyć na wynajęcie prywatnej kwatery.
Okazuje się, że to kolejna podwyżka na ten cel. Do stycznia 2017 r. wynosiła 2,5 tys. zł miesięcznie. W styczniu 2020 r. wzrosła do kwoty 3 tys. zł.
Bohater naszych kilku publikacji, poseł Jarosław Zieliński z PiS, wyjaśnił, że przyczyną podwyżek są szybko rosnące ceny na warszawskim rynku nieruchomości, a także inflacja. Sporo mieszkańców m.in. Łomży studiujących i pracujących w Warszawie jest zmuszonych wynajmować mieszkania. Kto im zrekompensuje wzrost opłat za wynajem kwater?
Media przypominają również, że politycy w ostatnim czasie dostali wiele innych podwyżek. Od sierpnia 2021 r. ich podstawowe uposażenie wraz z dietą wrosło o 60 proc. do ok. 17 tys. zł brutto. Ponadto otrzymali największą od lat podwyżkę ryczałtu na biura poselskie i senatorskie do kwoty 17,2 tys. miesięcznie. Marszałkowie sejmu i senatu zwiększyli zarządzeniami środki na działalność klubów parlamentarnych, wzrosły one o 300 zł na każdego parlamentarzystę.
PS. Czy należy się spodziewać, że uchwała w sprawie podwyżki diet dla radnych wróci pod obrady Rady Miasta w Łomży? Z zakulisowych rozmów wynika, że część radnych mocno o to zabiega.
Jeden z radnych, proszący o anonimowość, powiedział o obecnej wysokości diet: "To co jest, myślę, że jest na odpowiednim poziomie".
W stylu Urbana: rząd się zawsze wyżywi!
OdpowiedzUsuńPracownicy resortu finansów byli zaangażowani w prace nad podatkowym Polskim Ładem, ministerstwo wypłacało hojnie nagrody. Przeznaczono na ten cel ponad 9,3 mln zł.
OdpowiedzUsuńDobrze że łomżyńscy radni zadbali o swoje portfele. Przypomnę tylko że zgodnie z ich hasłami wyborczymi najważniejszy jest dla nich interes mieszkańców Łomży.
OdpowiedzUsuń