Impas może potrwać…

Wcześniej pisałem, że prezydent Mariusz Chrzanowski utracił stabilną większość w Radzie Miasta w Łomży. Ostatnie wydarzenia wskazują, że tej większości nadal nie posiada, lecz głosowania na ostatniej sesji wskazują na przychylność dwunastki radnych, pozwalających „przepychać” zdecydowaną większość uchwał.

Dzisiejsza tzw. opozycja w Radzie Miasta w Łomży tj. kluby radnych Prawa i Sprawiedliwości oraz Przyjaznej Łomży zaplanowała voltę, m.in. pod przewodnictwem radnego Dariusza Domasiewicza, która doprowadziłaby do odwołania z funkcji wiceprzewodniczącego rady radnego Andrzeja Grzymały. Pozwoliłoby to na skonstruowanie nowego składu prezydium rady. Jednak aby zaistniała możliwość realizacji planu, potrzebne było do tego pozyskanie większości tj. minimum dwunastu radnych.

Kilku osób, ze zrozumiałych względów proszących o anonimowość, udzieliło redakcji informacji o czynionych zabiegach tzw. opozycji, aby na wczorajszej sesji doszło do złożenia wniosku w celu odwołania radnego Grzymały z funkcji. Konstruktorzy planu wytypowali dwójkę radnych, którzy ich zdaniem mogliby pomóc w realizacji tego przedsięwzięcia. Z miarodajnego źródła mamy informację, że w pierwszym rzędzie padło na radną Hankę Gałązka. Jednak rozmowy i przedstawiona propozycja nie uzyskała akceptacji tej doświadczonej radnej.


Fiasko nie zniechęciło tzw. opozycji do próby pozyskania większości. W dniu wczorajszym, przed sesją, zaproszono do gabinetu Przewodniczącej Rady Miasta radnego Andrzeja Podsiadło. W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele ww. klubów. Jako, że wniosek o odwołanie radnego Andrzeja Grzymały nie został wprowadzony pod obrady, świadczyć może, iż radny Podsiadło nie przystał na propozycję tzw. opozycji. Mamy potwierdzenie, że radny Dariusz Domasiewicz do ostatniej chwili starał się zebrać podpisy pod wnioskiem. Świadczyć o tym może próba pozyskania akceptacji dla wniosku ze strony radnego Artura Nadolnego, który ostatecznie takiej woli nie wyraził.

Zaistniała próba dokonania zmiany w składzie Prezydium Rady, która ostatecznie zakończyła się fiaskiem, może świadczyć, iż impas powstały w samorządzie może potrwać znacznie dłużej niż lokalni analitycy przewidywali. Jeśli nadal utrzyma się taka sytuacja, niewątpliwie będzie przemawiała za brakiem komfortu dla władzy wykonawczej, głównie prezydenta Mariusza Chrzanowskiego, który zostanie już za dwa miesiące postawiony do oceny działań za miniony rok tzn. uzyskania wotum zaufania i absolutorium.

Rozciągający się w czasie impas wpływa na złą atmosferę w samorządzie, która może się pogłębić, bowiem krążą plotki, że klub radnych „Obywatelski Klub Samorządowy” ponoć rozważa przejście do zdecydowanej, lecz merytorycznej opozycji wobec władzy wykonawczej. Może być zatem nieciekawie. Bez ryzyka można przypuszczać, że łomżyński samorząd już do wyborów będzie niespójny i skonfliktowany, a każda z jego stron bardziej skupi się nad sobą i walce o elektorat niż o jego uporządkowanie i wypracowanie kompromisów. Wciąż podtrzymuję tezę, że winny całej sytuacji jest prezydent Mariusz Chrzanowski, który w porę nie zapobiegł narastającym podziałom oraz zagubił sztukę mediacji. Pozdrawiam Czytelników.

Komentarze

  1. Wniosek jest podpisany przez Pana Artura.

    OdpowiedzUsuń
  2. Łooo matko. To ci rewlacje.

    OdpowiedzUsuń
  3. Z informacji które posiadam OKS popierało wniosek. To stary trmat. Nikt Andrzeja nie chce odwoływać. To stary kotlet z przed odejścia Macieja z prezydium.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pan Kruk ma informacje tylko z jednej strony i to bardzo przeterminowane. Z kazdym dniem będą to newsy coraz bardziej mętne, gdyż platforma się izoluje i nie będzie już zdjęć wniosków, przecieków i innych. Bo ktoś tak chce. Radna Gałązka jasno zakomunikowała, że Serdyński nie nadaje się na przewodniczącego. Toteż nie jest przypadkiem, że jej nazwisko pojawiło się w felietonie Pana Mariana.

      Usuń
    2. Serdyński nie będzie przewodniczącym niczego. Czas to zrozumieć. Łomża nie jest jeszcze gotowa Piotrze.....

      Usuń
  4. Platforma chce przejść do opozycji i do końca kadencji przepraszać za zadłużenie miasta?

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdecydowana i merytoryczna opozycja już funkcjonuje i dobrze sobie radzi. W OKS-ie brakuje kadr, żeby się wybić na lidera opozycji. Poza tym większość klubu jest na garnuszku prezydenta Chrzanowskiego, toteż nie spodziewałbym się , że odważą się aż tak zaryzykować swoje "kariery" zawodowe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Garlickim i skarbniczką mogą popyskować. Na Chrzanowskiego nikt głosu nie podniesie.

      Usuń
    2. Od kiedy Borysewicz przestał punktować Chrzanowskiego, w radzie nie ma prawdziwej opozycji. Jeśli na tym bezrybiu szukać kadr do zrobienia porządku, to w OKS. Chyba że dalej będą liczyli na łaskę panicza.

      Usuń
    3. Borysewicz tak punktował Chrzanowskiego, że ten prawie wygrał w pierwszej turze. Chrzanowskiemu nikt w tym mieście nie podskoczy. Ma bardzo dobrych współpracowników. Takich nie miał do tej pory żaden prezydent.

      Usuń
    4. Borysewicz nie punktował. Chrzanowskiego punktował Zborowski, a Borysewicz odczytywał jego artykuły na sesji.

      Usuń
    5. Borys to najlepiej wypunktował siebie.

      Usuń
  6. Ale bije to w niego ewidentnie.
    Dobrze, że ma wsparcie w Wojtkowskich&Grzymała.

    OdpowiedzUsuń
  7. cięzko panie kruk mówić o mediacji, gdy jest walka o stołki i radni zamiast skupic sie na pomocy dla miasta walczą o stolek przewodniczącego...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O stołki walczy tylko platforma. Gdyby nie robili bałaganu, było by cicho i spokojnie. Stołęk jest potrzebny na wybory, bo w ich odczuciu to dobra pozycja wyjściowa. Z tyłu głowy mają sukces B. Krynickiej i wydaje im się, że jest to do powtórzenia. Nic dwa razy się nie zdarza, a na pewno nie przydarzy się platformie. Dlaczego? bo to Łomża. Dlatego jeśli nie chcą chłopcy przez całe życie spłacać kredytów za kampanie, niech zejdą na ziemię i zajmą się sprawami mieszkańców, a swoje marzenia niech podzielą na pół. Trzeba znać swoje miejsce w łańcuchu pokarmowym i skoncentrować się na noszeniu teczek i cieszyć się z darmowych wyjazdów do Brukseli i Białostoku.

      Usuń
    2. Dla platfusów tylko stołki się liczyły, liczą i liczyć będą. Nie podskakiwać.

      Usuń
  8. brawo grzymała wara od niiego do mega radny

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie siejcie fermentu. Trwają rozmowy o nowej szerkiej koalicji dla dobra miasta. Andrzej robi dobrą robotę budują szeroki front. Już w maju będzie kompletne prezydium.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie pisz bzdór. Jaka szeroka koalicja. Z kim? Szerszej niż była, to już nie może być. Platforma+Solidarna Polska+ spadzie z PISU+SLD+PZPR. Kogo chcesz tu dobrać?

      Usuń
  10. Piotr rządzi twardą ręką. Żadnych deal z prawicą. Koalicja z solidarną już nie przejdzie. Idą wybory i szef regionu musi dbać o dobre imię partii. Co powie w Białymstoku czy Warszawie? Że w Łomży jest współpraca peło z solidarną? To był majstersztyk dostać robotę.

    OdpowiedzUsuń
  11. Domestos wybije zarazę? Czy to tylko reklama.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty - wszystkie okresy

Łomża pożegnała ks. biskupa Stanisława Stefanka…

Bal charytatywny z przykrą „atrakcją”…

Nie oszukujmy się i powiedzmy wprost, wakat na tym stanowisku może przynieść tylko pozorne oszczędności…

Apel do prezydenta Mariusza Chrzanowskiego i samorządu…

Słowa bp Stepnowskiego wybrzmiały, jakby obce mu były wskazania Kodeksu Prawa Kanonicznego oraz Soboru Watykańskiego II…