Zderzenia na sesji…

W dniu dzisiejszym odbyła się LIII Zwyczajna Sesja Rady Miejskiej w Łomży. Nie była spokojna, obfitowała w „zderzenia”, które z racji poruszanych spraw były nie do uniknięcia. Już na samym starcie doszło do polemiki, będącej przedłużeniem z poprzedniej sesji, a dotyczącej wykupu gruntów pod planowaną inwestycję w obszarze łomżyńskich bulwarów.

Sesję zapoczątkowało wystąpienie jednego z właścicieli gruntów, który odczytał pismo w imieniu innych posiadaczy, mających zbyć własność na rzecz miasta, by można było zrealizować inwestycję dotyczącą bulwarów. Właściciele zarzucają, że wyceny gruntów są zaniżone, że ich szacowanie jest nie do końca czynione prawidłowo, przez co część właścicieli czuje się skrzywdzona. Było kilka „zderzeń”, lecz sprawę rozwiązał swoją decyzją Wojewoda Podlaski, który do zajęcia się sprawą wycen zobowiązał Starostwo Powiatowe w Łomży. Wynika z tego, że ma być dokonane zbadanie sprawy i ewentualne powołanie nowych specjalistów mających dokonać ponownych wycen tych gruntów i oszacowania posadowionego na nich majątku. Polemika w formie „zderzenia” mało wyrazista ze strony wice Andrzeja Garlickiego.

Warte odnotowania jest „zderzenie” /niejedno/ w sprawie zbilansowania kosztów odbioru odpadów komunalnych. Pani Skarbnik puściła w przestrzeń, że nie zna gminy, która dokładałaby z budżetu środki, aby system się zamknął. Nie przewidziała pewnie riposty ze strony radnego Piotra Serdyńskiego, który błyskawicznie dotarł do danych jasno wskazujących, że Skarbnik się myli. Radny Serdyński podał precyzyjne dane, z których wynika, że spora ilość jst na prawach powiatu oraz gmin wiejskich nie zdołała zbilansować systemu i musiała dołożyć z budżetów grube miliony. Naiwna odpowiedź Skarbnik na wystąpienie radnego Serdyńskiego nie jest warta przytoczenia, gdyż mija się z przedziałem czasowym, na jakim oparł swoje dane radny z tym, na którym oparła się szefowa od finansów miasta - dwie różne orbity.

W temacie śmieciowym nie zabłysnął także wice Garlicki. Sesję wstecz wyraził wdzięczność radnym, którzy „rzutem na taśmę” uratowali możliwość podpisania umowy na wywóz odpadów, a dzisiaj tych samych radnych zaatakował, że nie znaleźli jeszcze w budżecie środków na zbilansowanie systemu. Z wypowiedzi radnych wynika, że mają prawo czuć się oszukanymi, bowiem kiedy zgodzili się przegłosować wysokość podwyżek o 1,90 zł, zapewniono ich, że pozostała kwota do zbilansowania zostanie pokryta z rezerwy budżetowej. Teraz wciska się radnym, że jest to niemożliwe i to oni mają obowiązek tę kasę znaleźć. „Zderzenie” pokazało, że powoli robi się na styku władza-samorząd przysłowiową piaskownicę, a wiarygodność władzy wykonawczej pikuje w kierunku zera.

Było jeszcze kilka „zderzeń” w kontekście ewentualnego udostępnienia przystanków w Łomży dla przewoźników spoza miasta, z ościennych gmin. I tutaj trzeba przyznać, że zarówno radny Artur Nadolny, który wysunął masę argumentów, aby część tych przystanków udostępnić, jak i inni radni oraz przedstawiciele władzy mieli rację. Słusznie zauważono, że trzeba sprawę skierować pod obrady komisji komunalnej, co pozwoli wszelkie „za” i „przeciw” uporządkować i wypracować stanowisko, pozwalające zaspokoić interesy miasta i podmioty z zewnątrz.

Było też „zderzenie” krótkie, lecz bardzo soczyste. Radny Dariusz Domasiewicz pozwolił sobie nazwać złośliwie klub radnych "Obywatelski Klub Samorządowy" określeniem Komitet PO. Była szybka, celna i bardzo grzeczna riposta radnego Piotra Serdyńskiego. Spytał radnego Domasiewicza, kogo reprezentuje Biedronia, Hołownię czy jeszcze kogoś innego?

Także trochę mniejszych „zderzeń” zauważyłem, ale o nich być może innym razem. Natomiast na jutro przygotuję krótki felieton o tym, czego widzowie transmisji z sesji nie mogli dostrzec, bo działo się za kulisami i miało zaowocować sensacją. Wyszła lipa, jak zawsze, kiedy sprawę pilotuje radny Domasiewicz. Pozdrawiam Czytelników.

Komentarze

  1. Nie zgadzam się z Panem Marianem. Stwierdzenie, że skarbniczka nie zna gminy jest jednoznaczne. "Nie zna" - nie znaczy, że nie ma. Poprostu nie zna.
    Radni Platformy pięknie wypunktowali Garlickiego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Punktując wypunktowali Tego, który ich karmi.

      Usuń
  2. a stypa jakis ospały???co się dzieje bez wery....chlop, przy nadolnym był weselszy

    OdpowiedzUsuń
  3. serdyna lider domestos uczyć się od piotrka kulturuuyy

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty - wszystkie okresy

Łomża pożegnała ks. biskupa Stanisława Stefanka…

Bal charytatywny z przykrą „atrakcją”…

Nie oszukujmy się i powiedzmy wprost, wakat na tym stanowisku może przynieść tylko pozorne oszczędności…

Apel do prezydenta Mariusza Chrzanowskiego i samorządu…

Słowa bp Stepnowskiego wybrzmiały, jakby obce mu były wskazania Kodeksu Prawa Kanonicznego oraz Soboru Watykańskiego II…