Zawiodło „łamanie kręgosłupów”…

Dzisiejsza sesja Rady Miasta w Łomży była jedną z kluczowych, po budżetowej, w ciągu roku. A to z tego powodu, że radni glosowali trzy ważne uchwały: wotum zaufania dla prezydenta, sprawozdanie finansowe za miniony rok i absolutorium dla prezydenta za 2021 rok.

Dokładnie 11 czerwca br. napisałem w odniesieniu do dzisiejszej sesji: „Na pewno nie można z automatu wykluczyć, że możemy być świadkami sensacyjnej niespodzianki”. W świetle tego z czym mieliśmy do czynienia w dniu dzisiejszym, nie myliłem się w ocenie zdarzeń.

Prezydent Mariusz Chrzanowski nie otrzymał od radnych wotum zaufania (przeciw klub PiS, PŁ, wstrzymał się klub OKS, radny Tarka nie głosował – nie był obecny na sali, za: klub prezydencki i radny PiS W. Grzymała), nie otrzymała większości uchwala w sprawie sprawozdania finansowego za 2021 r., głosowanie podobne, z tym, że głosował radny Tarka za. Prezydent nie otrzymał również absolutorium (9 radnych za, 8 przeciw i wstrzymało się 6).

Przyznam, że prowadzona dyskusja nie należała do najciekawszych. Radni byli oszczędni w słowach, zaś te osoby, które zabrały głos odgrzewały tematy już dawno przedyskutowane na wcześniejszych sesjach łomżyńskiego samorządu. Ze strony władzy wykonawczej padały zarzuty, że dzisiejsze głosowania ukierunkowane są brakiem argumentów merytorycznych a oparte są wyłącznie na uwarunkowaniach politycznych ugrupowań, do których należą poszczególnie radni. Jako pilny obserwator życia społeczno-politycznego w Łomży nie podzielam tego poglądu.

Sądzę, że dzisiejszy wynik głosowania oparty jest na bardzo wielu czynnikach, które towarzyszyły relacjom samorząd – władza wykonawcza w minionym, ale i po części obecnym roku. Jednak skłaniam się ku poglądowi, jaki podczas sesji wraził radny Zbigniew Prosiński, że główną przyczyną jest niezadowolenie znacznej części radnych z polityki finansowej, jaką prowadzi prezydent Mariusz Chrzanowski.

Jesteśmy zatem świadkami, jak zapowiadałem, sporej sensacji. Konsekwencje z tytułu nie udzielenia prezydentowi Mariuszowi Chrzanowskiemu wotum zaufania i absolutorium nie są ustawowo doskwierające. Wyłącznie dwukrotne nie otrzymanie absolutorium skutkuje możliwością zwołania referendum. Na pewno wizerunkowo autorytet prezydenta Chrzanowskiego został mocno nadszarpnięty, bo wynik głosowania idzie w świat, a odbiorcy tej informacji nie zagłębiają się w przyczyny, lecz „na sucho” odbierają tego typu porażkę. Nie możemy również przewidzieć, w jakim stopniu dzisiejsze głosowanie wpłynie na dalszą politykę finansową miasta. Według moich przewidywań nic się nie zmieni, bo władza wykonawcza nie stara się dogłębnie weryfikować napływających od dłuższego czasu sugestii ze strony części radnych, że w świetle zadłużenia miasta czas by było zrewidować tę politykę i zastanowić się nad szukaniem rozwiązań pozwalających zredukować ciążące na Łomży zadłużenie, ale także dzielenie środków bardziej uczytelniać. Pozdrawiam Czytelników.

PS. Trudno mi uwierzyć, by prezydent Mariusz Chrzanowski nie posiadał wiedzy, że w samorządzie łomżyńskim nie ma klubu KO. Dla porządku rzeczy przypomnę Panu Prezydentowi, iż w Radzie Miasta są następujące kluby radnych: Prawo i Sprawiedliwość, Przyjazna Łomża, Obywatelski Klub Samorządowy oraz Mariusza Chrzanowskiego. Koniec, kropka.