Ilu pątników uda się w łomżyńskiej pielgrzymce na Jasną Górę?

Sobota 16 lipca to w Kościele rzymskokatolickim wspomnienie Matki Bożej z Góry Karmel (inaczej Matki Bożej Szkaplerznej). W Częstochowie mamy wówczas do czynienia z największym lipcowym odpustem maryjnym, w którym uczestniczą piesze pielgrzymki z kraju. Łomżyńska Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę wyruszy 1 sierpnia br. po raz 38, a zatem za dwa tygodnie. Czy da się przewidzieć, ilu pątników liczyć ona będzie?

Biskup Łomżyński już 7 czerwca br. podpisał list pasterski, odczytywany w (niektórych) kościołach 19 czerwca br., w którym promował podjęcie „pielgrzymiego trudu” (Ekscelencjo, a nie byłoby lepiej w jednym syntetycznym, przemyślanym, głębszym i przystępnym liście pasterskim uwzględnić i zachęcić do wszystkich bez wyjątku wakacyjnych inicjatyw duszpasterskich, a nie tylko rutynowo jedynie do pielgrzymki?). List został zaopatrzony w aneks o podstawowych informacjach dotyczących tego przedsięwzięcia, m.in. takiej, że będzie tylko „jedna grupa”. A zatem pierwsza hipoteza robocza: Organizatorzy spodziewają się chyba maksymalnie 300, może 350 pątników. Przypomnijmy, że rok temu na Jasną Górą dotarło ich niecałe 200 (ze służbami ponad 200), czyli mniej więcej jedna osoba z parafii.

Jeśli chodzi o Kierownictwo pielgrzymki, trzeba stwierdzić jasno: wszystko jest na odpowiednim poziomie. Można byłoby się tylko spodziewać w tym roku dużo lepszej obsługi medialnej, zwłaszcza że w pielgrzymce, i to w niezwykle ważnych rolach, ponoć powędrują zarówno sam Szef SpesMediaGroup, jak i jego nowy Vice-Szef. No więc drążmy dalej temat liczby pątników…

Podczas tegorocznego lipcowego szczytu pielgrzymkowego dotarły na Jasną Górę m.in. pielgrzymki z Poznania i Przemyśla. To bardzo reprezentatywne przykłady, odpowiednio z Polski zachodniej i wschodniej. Obie wędrowały ponad 10 dni, czyli jak łomżyńska. Według Biura Prasowego Jasnej Góry, w tej poznańskiej uczestniczyło 840 pątników (w 12 grupach), a w tej przemyskiej (łącznie z samym Arcybiskupem Metropolitą, który regularnie bierze udział w całej drodze!) – 750 (w 10 grupach). Sprawdźmy jeszcze tylko liczbę wiernych obydwu archidiecezji: poznańska to 1,5 miliona wiernych, a przemyska to ponad 700 tys. wiernych. Gdybyśmy te wskaźniki odnieśli do półmilionowej Diecezji Łomżyńskiej, to na pątniczy szlak powinno udać się u nas w tym roku 280-500 osób. To druga hipoteza robocza, aczkolwiek niezbyt precyzyjna.

A zatem poczekajmy: tegoroczna pielgrzymka stanowić będzie bez wątpienia jakiś sprawdzian poziomu duszpasterskiego Kościoła Łomżyńskiego po pandemii. Osobiście, uważam (intuicyjnie), że delikatnie przekroczymy liczbę 200 pątników. I to jest ta trzecia hipoteza robocza, już ostateczna… Szczęść Boże.

PS. W mediach ukazał się Apel „na sierpień – miesiąc abstynencji 2022”. Wątek główny to problem „reklamy alkoholu wszechobecnej w naszym życiu publicznym”. Na stronie Konferencji Episkopatu Polski tekst otrzymał status „materiału do wykorzystania duszpasterskiego w XVIII Niedzielę Zwykłą, 31 lipca 2022 r.”. Natomiast na stronie internetowej Diecezji Łomżyńskiej pojawiło się „zarządzenie” samego Autora, by Apel został obligatoryjnie odczytywany na wszystkich Mszach Świętych 31 lipca. W Apelu sporo tradycyjnych statystyk, argumentacja antropologiczno-patriotyczna, jeden raz użyte słowo „Chrystus” i jeden raz słowo „Bóg”. Jakieś deja vu, czyli odczucie, że przeżywana sytuacja wydarzyła się już kiedyś; ba, nawet nie jeden raz, ale jakby ciągle. Czyż naprawdę nie da się tego Apelu zredagować jakoś inaczej?
/foto: zambrowiacy.pl/

Komentarze

  1. Mam dokładnie talkie samo odczucie, że te listy pasterskie i apele, to coroczne "kopiuj - wklej".
    Czy naprawdę nie można wymyślić czegoś innego, tylko ciągle cytować te nudne statystyki?
    Mam coroczne postanowienie po liście o pielgrzymce, żeby nie marnować na nią czasu i zostać w domu, a po apelu antyalkoholowym, żeby się bezwzględnie napić.
    Z żalu oczywiście, nad jakością tych odezw naszych pasterzy....

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem czy wiecie ale z każdym rokiem działalności bpa Bronakowskiego ilość spożywanego alkoholu w Polsce wzrasta! Brawo!

    OdpowiedzUsuń
  3. Mówiło się, że komuna rozpija społeczeństwo. W latach 70. przeciętny Kowalski wypijał ok. 5 litrów czystego alkoholu rocznie. W 2017 to już 11 litrów. Tak wynika z danych Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty - wszystkie okresy

Łomża pożegnała ks. biskupa Stanisława Stefanka…

Bal charytatywny z przykrą „atrakcją”…

Nie oszukujmy się i powiedzmy wprost, wakat na tym stanowisku może przynieść tylko pozorne oszczędności…

Apel do prezydenta Mariusza Chrzanowskiego i samorządu…

Słowa bp Stepnowskiego wybrzmiały, jakby obce mu były wskazania Kodeksu Prawa Kanonicznego oraz Soboru Watykańskiego II…