Przykra informacja, zgon w ZDP w Łomży…
Od pracownika Zarządu Dróg Powiatowych w Łomży (proszącego o anonimowość) otrzymaliśmy informację, że w dniu wczorajszym w godzinach popołudniowych na terenie tego zakładu zmarł pracownik Marek B.
Z pozyskanej informacji wynika, że do zdarzenia doszło w dziwnych okolicznościach. Rzekomo w czasie godzin pracy na drodze w gminie Jedwabne pracownicy, przy zastosowaniu rębaka, wykonywali określone prace. Informator potwierdza, że kilku pracowników w tym czasie spożywało alkohol. Marka B. do zakładu przywiózł kierowca firmy Zbigniew M. Z podanej informacji wynika, że Marek B. był na tyle pod wpływem alkoholu, iż nie mógł się poruszać o własnych siłach, więc został przeniesiony przez pracowników do pomieszczenia malarni, gdzie posadzono go w fotelu. Pracownicy opuścili zakład na koniec pracy, pozostawiając Marka B.
Informator potwierdza, że Marek B. został odnaleziony w godzinach popołudniowych (prawdopodobnie przez sprzątaczkę). Na miejsce zdarzenia przybyła siostra zmarłego; powiadomiono Pogotowie Ratunkowe i Policję. Tyle informacje (niepotwierdzone) od pracownika, który poprosił o anonimowość.
Z chwilą pozyskania powyższych informacji, staraliśmy się znaleźć potwierdzenie. Kilkakrotnie dzwoniliśmy do dyrektora ZDP w Łomży, Krzysztofa Święckiego, lecz nie odbierał telefonu. Wykonaliśmy telefon do sekretariatu zakładu. Uprzejma Pani udzieliła nam informacji, że w dniu dzisiejszym Dyrektor jest nieobecny w pracy. Poprosiliśmy o rozmowę z osobą zastępującą dyrektora Święckiego, przekazała, że nikt go nie zastępuje, bo nie ma takiego etatu w zakładzie. Poprosiliśmy więc o rozmowę z osobą kompetentną, która mogłaby udzielić informacji, a według naszej wiedzy zastępuje dyrektora w czasie jego nieobecności. Okazało się, tej osoby też nie ma w pracy. Na koniec nasza rozmówczyni, na nasze pytanie w sprawie zdarzenia, powiedziała, że nie jest upoważniona do udzielania takich informacji.
Potwierdzamy, że mimo prób pozyskania wiedzy o wczorajszym zdarzeniu w ZDP, ww. informacje nie znalazły oficjalnego potwierdzenia. Zapewne postępowanie wszczęte przez Prokuraturę w Łomży rozwiąże wszelkie wątpliwości w sprawie okoliczności tego zdarzenia. Być może wiele wyjaśnią zapisy monitoringu zainstalowanego w ZDP. O sprawie będziemy informowali. ▄
Informator potwierdza, że Marek B. został odnaleziony w godzinach popołudniowych (prawdopodobnie przez sprzątaczkę). Na miejsce zdarzenia przybyła siostra zmarłego; powiadomiono Pogotowie Ratunkowe i Policję. Tyle informacje (niepotwierdzone) od pracownika, który poprosił o anonimowość.
Z chwilą pozyskania powyższych informacji, staraliśmy się znaleźć potwierdzenie. Kilkakrotnie dzwoniliśmy do dyrektora ZDP w Łomży, Krzysztofa Święckiego, lecz nie odbierał telefonu. Wykonaliśmy telefon do sekretariatu zakładu. Uprzejma Pani udzieliła nam informacji, że w dniu dzisiejszym Dyrektor jest nieobecny w pracy. Poprosiliśmy o rozmowę z osobą zastępującą dyrektora Święckiego, przekazała, że nikt go nie zastępuje, bo nie ma takiego etatu w zakładzie. Poprosiliśmy więc o rozmowę z osobą kompetentną, która mogłaby udzielić informacji, a według naszej wiedzy zastępuje dyrektora w czasie jego nieobecności. Okazało się, tej osoby też nie ma w pracy. Na koniec nasza rozmówczyni, na nasze pytanie w sprawie zdarzenia, powiedziała, że nie jest upoważniona do udzielania takich informacji.
Potwierdzamy, że mimo prób pozyskania wiedzy o wczorajszym zdarzeniu w ZDP, ww. informacje nie znalazły oficjalnego potwierdzenia. Zapewne postępowanie wszczęte przez Prokuraturę w Łomży rozwiąże wszelkie wątpliwości w sprawie okoliczności tego zdarzenia. Być może wiele wyjaśnią zapisy monitoringu zainstalowanego w ZDP. O sprawie będziemy informowali. ▄
ekipa lisa się doigrała
OdpowiedzUsuńSmutne, odszedł człowiek. Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie.
OdpowiedzUsuńOd odejścia Pana Frankowskiego z ZDP panuje tam niesamowity bajzel.
OdpowiedzUsuńNaddyrektor bardzo dba, żeby tak było. I mamy owoce. Niestety bardzo gorzkie.
Starosta Szabłowski sprawuje bezpośredni nadzór nad ZDP. Na sugestie, że panuje tam bajzel nie bardzo reagował. Takiej sprawy już chyba nie da się zamieść pod dywan.
OdpowiedzUsuńCzy to nie K P czlonek zarządu sprawuje bezpośredni nadzór nad rejonem Jedwabnego
OdpowiedzUsuńCo na to dowódca PiS w Powiecie Łomżyńskim?
OdpowiedzUsuńCzy aby kariera Starosty nie padła w gruzach?
Zagadka trudna do rozwiązania. Kogo lis trzyma kurczowo za jaja, że wszystko mu uchodzi na sucho?
OdpowiedzUsuńzmarł człowiek lis ubrał mundur i poszedł maszerować !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńBrak nadzoru - przyzwolenie , zachowania korupcyjne w zdp. brygadzista nad dyrektorem bo prawa ręka Starosty , to prosta droga do tragedii - kto za to odpowie Myślę ze prokuratura powinna się temu przyjrzeć także starostwu
OdpowiedzUsuńokaże się że monitoring w tym dniu nie działał mhm
OdpowiedzUsuńPrzykra sprawa. Czy jest prawdą że ten Pan pracował w brygadzie rudego?
OdpowiedzUsuń