Czy Prezydent się przeliczył?

Na dzisiejszej sesji Rady Miasta Łomży radni mieli się zająć dwoma kluczowymi uchwałami: podatku od nieruchomości i opłaty za odbiór odpadów komunalnych. O ile w drugim przypadku nie było niespodzianki, o tyle w pierwszym doszło do nieprzewidywanej eksplozji niespodzianki.

Zgodnie z przewidywaniami prezydent Mariusz Chrzanowski na samym początku sesji złożył wniosek o zdjęcie z porządku obrad uchwały w sprawie zmiany metody naliczania opłat i ich wysokości w sprawie gospodarowania odpadami komunalnymi. Radni podczas głosowania nie wyrazili zgody i ten punkt pozostał w porządku obrad. Nie wiedzieć czemu, w dalszej części obrad radny Andrzej Grzymała zwrócił się o zniesienie tego punktu, co poparli radni. Słusznie wówczas zauważył radny Piotr Serdyński, że taka debata powinna się w dniu dzisiejszym odbyć. Jego zdaniem, z racji transmitowania sesji, warto aby świadkami omawiania tak ważnego zagadnienia byli mieszkańcy. Stało się inaczej. Nad metodą wypracowania metody, która by zbilansowała koszty wywozu odpadów prawdopodobnie będzie pracowała komisja doraźna, zaproponowana przez radnego Zbigniewa Prosińskiego. Życzymy owocnych obrad.

Żeby zakończyć wątek śmieci, warto przywołać polemikę na temat marcowej podwyżki w kwocie 1,90 zł. Na ile posiadamy wiedzę, trudno nam zaakceptować słowa radnego Andrzeja Wojtkowskiego, który „zaatakował” radnego Serdyńskiego, że chce sobie przypisać zasługi, bo wniosek o podwyżkę w wysokości 1,90 zł podpisali także radni klubu prezydenckiego. Owszem tak było, lecz niepodważalnym jest, że to radni OKS złożyli propozycję wyjścia z impasu, celem umożliwienia podpisania umowy z odbiorcą śmieci a radni klubu prezydenta ten pomysł zaakceptowali swoimi podpisami. Tak to z naszej wiedzy wyglądało, ale to już historia. Dodać tylko należy, że radny Artur Nadolny przywołując perspektywę marzec - kwiecień udowodnił, że władza wykonawcza w sprawie śmieci przysnęła.

Prezydent Mariusz Chrzanowski wprowadził do uchwały w sprawie podatków od nieruchomości poprawkę zmieniającą skalę podwyżki z 11,8 proc. na 9 proc. Klub radnych OKS nie zmieniła zdania i podtrzymał swoją propozycję złożoną we wniosku na poziomie 6 proc. Głosowanie obu propozycji zostało przez radnych odrzucone. Podatki na 2023 rok pozostaną na niezmienionym poziomie.

Głosowanie nad projektem prezydenta Chrzanowskiego w sprawie podwyżki podatków eksplodowało niespodzianką. Klub radnych PiS, jak nigdy dotąd, się podzielił i głosami ich trzech reprezentantów plus radnych klubów OKS i Przyjaznej Łomży prezydencki pomysł odrzucili. Ten podział w klubie PiS w głosowaniu może świadczyć, że mogły być sugestie z zewnątrz, aby klub propozycję prezydenta poparł. Jeśli tak rzeczywiście było, to prezydent Chrzanowski się przeliczył – nie będzie podwyżki 9 proc. ani 6 proc.

Radni Tadeusz Kowalewski i Zbigniew Prosiński wyrazili opinię, że nie widzą żadnych argumentów do tego, by podatki miałyby być podniesione. Radny Piotr Serdyński w swym uzasadnieniu w imieniu klubu podniósł, że zaproponowana podwyżka OKS w wysokości 6 proc. z uwagi na potrzeby budżetowe jest określona na poziomie do zaakceptowania. Trudno się z tym nie zgodzić i nie zauważyć troski o miasto i jego mieszkańców, co niezasadnie jest przez krytyków upolityczniane. Finał znamy. ▄

PS. W felietonie pt. „Niestosowność czy świadoma kreatywna księgowość…” padło zdanie: „Znaczny wzrost wydatków na utrzymanie cmentarzy (a miało być taniej)”. Zwróciła się do nas Dyrektor MPGKiM, z sugestią, że przesadziliśmy. Być może doszło do „poślizgu” z naszej strony, więc do tematu wrócimy przy rozliczeniu budżetu za 2023 r., co pozwoli konkretnie wskazać kwotę faktycznych wydatków na ten cel w porównaniu z rokiem bieżącym.