Oszczędności powinny być materialne, czytelnie namacalne…


Niemal każdego dnia napływają z miast z całej Polski informacje o wprowadzaniu oszczędności energii. Powodem wprowadzania ograniczeń jest galopująca inflacja. Miasta szykują się na ogromne podwyżki cen prądu, zapowiadane od początku nowego roku na poziomie ok. 450 procent. Dlatego wprowadzają oszczędności już teraz.

Zapowiadany wzrost cen energii elektrycznej na poziomie kilkuset procent powoduje, że już od wielu tygodni samorządy w Polsce ograniczają oświetlenie uliczne w określonych godzinach nocnych. W części urzędów miejskich ograniczono ogrzewanie do wysokości 19 stopni, wykręcają żarówki w części pomieszczeń i mniej uczęszczanych korytarzy. Z podobnych powodów rezygnują z wielu imprez a część publicznych obiektów zamyka się lub skraca ich godziny działania. Niektóre urzędy rozważają wysłanie pracowników na pracę zdalną. Dyrektorzy jednostek im podległych dostają dyspozycje zracjonalizowania zużycia energii. Umieszczane są naklejki edukacyjne przy kaloryferach, włącznikach świateł, w toaletach sugerujące urzędnikom i mieszkańcom, w jaki sposób można oszczędzać energię. Część iluminacji świetlnych wyłączają całkowicie inne działają w określonych godzinach. Wprowadzane zmiany mają w jak najmniejszym stopniu wpływać na codzienne życie mieszkańców.

Zbliżają się bożonarodzeniowe święta i noc sylwestrowa. Włodarze miast zapowiadają ograniczenia w instalowaniu iluminacji świątecznych, a niektórzy zupełnie z nich rezygnują. Część z nich zapowiada instalowanie iluminacji wyłącznie na placach ratuszowych, z pominięciem innych miejsc, w których były montowane w poprzednich latach. Te zainstalowane mają działać w wyznaczonych godzinach. Wiele magistratów informuje, że rezygnuje z miejskich imprez sylwestrowych, inni planują je w okrojonym zakresie, z jak najmniejszym zużyciem energii.

W sprawie iluminacji świetlnych w okresie bożonarodzeniowym w Łomży złożyli interpelację radni Piotr Serdyński i Artur Nadolny. Z odpowiedzi, jakiej udzieliła Dyrektor MPGKiM ZB wynika, że zgodnie z decyzją prezydenta Mariusza Chrzanowskiego „ozdoby świąteczne wzorem lat ubiegłych zostaną rozmieszczone na latarniach ulicznych oraz rozstawione i uruchomione na terenie Parku im. Jana Pawła II”. Ponadto: „Zostanie również postawiona i udekorowana choinka na Starym Rynku. Iluminacje świetlne będą wyposażone w czasowe włączniki w celu ograniczenia czasu ich świecenia”. Jedno z mediów informuje, że Ratusz nie rezygnuje z zabawy sylwestrowej.

To nie wszystko. Radni pytali w interpelacji o stan techniczny ozdób świątecznych i jakie koszty ponosi miasto w związku z ich konserwacją i naprawami. Dyrektor informuje w odpowiedzi, że po zakończeniu okresu świątecznego ozdoby trafią do MPGKiM ZB i tam dokonuje się ich naprawy. Koszty konserwacji i naprawy w ubr. wyniosły 36.223,00 zł. Kwota niemała. Jak informuje nasza wiewiórka sprytnie biegająca po ratuszu, koszty napraw za bieżący rok będą zdecydowanie większe. Wyrażamy przekonanie, że ww. radni dotrą do precyzyjnych danych i poinformują o stanie faktycznym opinię publiczną.

Oficjalnie nie ma żadnych informacji w przestrzeni medialnej, jakie kroki podjął Ratusz w zakresie działań na rzecz wypracowania oszczędności energii przez Miasto Łomża. Skromnie dodamy od siebie, że oszczędności powinny być materialne, czytelnie namacalne – na tym polega oszczędzanie. Mamy świadomość, że odkrywcami ameryki nie jesteśmy. ▄

Komentarze

  1. Panie kruk apelujemy o po.oc proszę zbadać sprawę podwyżek dla pracowników ratusza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podwyżki obiecane . Nie ma paniki

      Usuń
  2. W Łomży kryzysu nie ma .

    OdpowiedzUsuń
  3. A panisko się bawi. Ciekawe gdzie czmychnie. Toruń czy Śledziewo? Muszą to być miejsca niskich lotów żeby się odnalazł. Eee om itp

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak Tusk wróci do władzy to w Łomży będzie 500 wiatraków a energia i gaz zdrożeją o 700 procent.

      Usuń
  4. w lomzy cena pradu moze byc maksymalnje 44 proc wiecej niz w tym roku,zgodnie z gornymi limitamy ,wiec panie krum proszę nie straszyc to ze w innych miastach mają to ich sprawa...u nas racjonalnie to wyglada,czemu mamy rezygnowac z iluminacji skoro je kupilismy kiedy to teraz maja byc schowane w garazu??bardzo madrze ograniczyc czas wlaczania.tacy krytykanci a sami beda zdjecia robic w parku

    OdpowiedzUsuń
  5. niech dalej rzadzi pis nie po

    OdpowiedzUsuń
  6. skoro jest tak dobrze to dlaczego jest tak źle ???

    OdpowiedzUsuń
  7. Za te coroczne naprawy świecidełek w niejednym przedszkolu można zapłacić za prąd.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo tak pisze opozycja,ze jest zle i chodzi o wykreowanie takiego poglądu,a miescie zyje się dobrze

      Usuń
    2. ci radni to nie mają co robic,kiedys do stypy arturek chodzi i pytal ,to co teraz droga urzędowa nie mozna umowić się na kawę?

      Usuń
    3. Stypa ma zakaz rozmów z arturkiem.

      Usuń
    4. Nie tylko on . Nieoficjalnie wszyscy mają zakaz.

      Usuń
    5. a może arturek ma zakaz rozmów ze stypą ..jego platforma mu nie pozwala??

      Usuń
    6. Stypa to lider i widać,że na arturka gadkę sie nie nabierze?

      Usuń
    7. Na pewno z tego powodu rozpacza.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty - wszystkie okresy

Łomża pożegnała ks. biskupa Stanisława Stefanka…

Bal charytatywny z przykrą „atrakcją”…

Nie oszukujmy się i powiedzmy wprost, wakat na tym stanowisku może przynieść tylko pozorne oszczędności…

Apel do prezydenta Mariusza Chrzanowskiego i samorządu…

Słowa bp Stepnowskiego wybrzmiały, jakby obce mu były wskazania Kodeksu Prawa Kanonicznego oraz Soboru Watykańskiego II…