Wreszcie propozycje wice Garlickiego ujrzały światło dzienne…

Miesiącami przeciągała się sprawa wprowadzenia stawek opłat za odbieranie odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości, w których zamieszkują mieszkańcy Łomży. Wreszcie po upływie wielu miesięcy, projekt zmian w gospodarowaniu odpadami ujrzał światło dzienne.

Już sam wstęp do wniosku autorstwa wiceprezydenta Andrzeja Garlickiego w sprawie zmian opłat za wywóz odpadów komunalnych zawiera osobliwe stwierdzenia. Już we wstępie jej autor stwierdza, że dotychczasowa metoda gospodarowania odpadami tj. od osoby jest metodą sprawiedliwą społecznie. W związku z tym autor wniosku proponuje jej zmianę, gdyż ta sprawiedliwa się nie sprawdza. Czy niesprawiedliwa się sprawdzi?

Zastępca prezydenta Andrzej Garlicki proponuje nową formę naliczania opłat za wywóz śmieci tj. od powierzchni nieruchomości. Proponowana zmiana uchwały miałaby wprowadzić podział gospodarstw domowych w zależności od powierzchni lokalu mieszkalnego – do 40m2, od 40,01 do 85 m2 i powyżej 85,01 m2. Zaproponowane stawki opłat we wniosku wynoszą w analogicznej kolejności: 33,00 zł; 51,00 zł; 75,00 zł. Ta wysokość „niesprawiedliwych” opłat ma zaspokoić wymogi systemu i go zrównoważyć. Przy tym proponowane stawki uwzględniają prognozowaną wysokość inflacji na 2023 rok, co niekoniecznie musi pokrywać się z rzeczywistością.

Propozycja p. Garlickiego uwzględnia w wysokości 20% dla rodzin wielodzietnych oraz za użytkowanie przydomowego kompostownika. Do 40m2 – 2 zł; od 40,01 do 85 m2 – 3 zł; powyżej 85,01 – 4 zł. Przy wprowadzeniu zaproponowanych zmian występuje konieczność zmiany deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi.

Co w praktyce oznacza wprowadzenie „niesprawiedliwego” systemu naliczania opłat za wywóz odpadów komunalnych tzw. śmieci? Na pewno najwyższy wzrost opłat dotknie osoby zamieszkujące samotnie: w zabudowie jednorodzinnej – do 40m2 większa o 72,4%; do 85m2 większa o 213,8%; powyżej 85m2 większa o 314%; samotnie w zabudowie wielorodzinnej - do 40m2 większa o 54,2%; do 85m2 większa o 284,0%; powyżej 85m2 większa o 318%. Zatem w pierwszym przypadku średnio opłata będzie większa o 200%, a w drugim przypadku o 252%.

Zgodzić się trzeba, że skorzystają na tej zmianie rodziny 3-4 osobowe oraz w znacznej części pozostałe. W rzeczy samej jedni będą dopłacać do innych. I w tym zakresie trzeba przyznać, że z woli radnych, jeśli przyjmą propozycję, miasto w sprawie odbioru odpadów komunalnych przejdzie z systemu sprawiedliwego na „niesprawiedliwy”. Czyżby tylko „niesprawiedliwy” system dawał gwarancję wyrównania strat? Na najbliższej sesji radni Rady Miasta Łomży zadecydują, czy warto zamienić system sprawiedliwy na „niesprawiedliwy”. Pozdrawiam Czytelników.