Rozsądek potrzebuje satysfakcji…
Rozsądek nr 1
Podczas dzisiejszej sesji Rady Miasta Łomży, poseł Lech
Kołakowski podziękował za stanowisko samorządu łomżyńskiego, które zdecydowanie
opowiedziało się za przebiegiem, mającej w przyszłości powstać kolei łączącej świat
z Łomżą, na obrzeżach miasta. Jednocześnie wykluczając pomysł poprowadzenia torów
kolejowych przez środek miasta, co powodowałoby jego bezustanny paraliż. W
głosowaniu stanowisko Rady Miasta poparło 22 radnych, jeden wstrzymał się od
głosu. Inaczej być nie mogło:
Rozsądek nr 2
Podczas głosowania uchwały o zmianach w budżecie doszło do
spodziewanego starcia między radnym Dariuszem Domasiewiczem i zastępcą
prezydenta Andrzejem Garlickim, w kwestii dopłaty, jaką musi wnieść Miasto
Łomża w efekcie zamiany działek przy ul. Zjazd i ul. Sybiraków. W przebiegu ul.
Sybiraków w niedalekiej przyszłości będzie posadowiona droga, co bez dokonania
tej zamiany wykup tego gruntu kosztowałby miasto ponad 750 tys. zł. Wychodzi na
to, że miasto dokonało całkiem niezłego interesu a przedsiębiorca wykazał wolę
zrobienia miastu przysługi. Doceniam p. Garlickiego – namawiam też do tego
czytelników – za publiczną wykładnię, na czym polega różnica między obowiązkiem
a kaprysem. Inaczej być nie mogło:
Rozsądek nr 3
Na sesji głosowano wyjście Miasta Łomża z Łomżyńskiego Forum
Samorządowego. Prezes Lech Szabłowski zbagatelizował sprawę i na tę część sesji
nie przybył. A szkoda, bo prezydent Mariusz Chrzanowski ciekawe rzeczy mówił.
Przede wszystkim wyszedł na przeciw opinii prezesa Szabłowskiego, który w swej
radiowej wypowiedzi forsował, że siła tkwi w ilości. Prezydent Chrzanowski poszedł
tym tropem i mocno wpisał Łomżę w struktury Związku Samorządów Polskich, co uwiarygadnia
pogląd, że dublowanie przynależności nie ma uzasadnienia merytorycznego. W tym
momencie trudno się nie zgodzić z prezydentem Chrzanowskim, że formuła ŁFS się po
prostu wyczerpała. Jednocześnie prezydent złożył jasną deklarację uczestnictwa
Miasta Łomży w projektach i współpracy z samorządami skupionymi w
stowarzyszeniu. Podzielam pogląd p. Chrzanowskiego, że przynależność miasta do
Związku Samorządów Polskich umocni pozycję Łomży i da większe możliwości na
pozyskiwanie projektów inwestycyjnych a nie tylko miękkich, jakimi ŁFS wyłącznie
się zajmuje. W wyniku głosowania Miasto
Łomża wyszło z ŁFS. Podpowiem najbardziej wątpiącemu radnemu, że inaczej być
nie mogło, bo to nie był kwitek, lecz uchwała:
Rozsądek nr 4
Kto ma chodzić ze sztandarem? Farsa, by publicznie omawiać
takie rzeczy. Podpowiadam radnym, mam do tego prawo, nie promujcie miasta
takimi debatami, bo to obciach i wstyd. Pozdrawiam Czytelników.
bądźmy poważni ten pociąg nigdy nie pojedzie :-))
OdpowiedzUsuńPuście kolej tunelem pod ziemia i po sprawie.
OdpowiedzUsuńXXI wiek w końcu jest.
Ten Domasiewicz naprawdę już mega przesadza. Wszystkiego się czepia, choć nie ma argumentów.
OdpowiedzUsuń"O Lechu Antonim, który jeździł koleją".
OdpowiedzUsuńto co przegłosowała rada w sprawie przebiegu tej lini kolejowej siadczy o jej kompromitacji oraz o tym jak zdolny jest pan Kołakowski zrobić ludzim wodę z mózgu. PiS zabierając miastu 58 miionów złotych na kolej która byłaby do końca tego roku Łomża zaorał a rada tą decyzją tylko to zaklepała. Hańba i nic więcej ,ze można być tak bezmyślnym.
OdpowiedzUsuń