Poczta Polska kićka…

Zdaniem skarżącego /dot. sprawy o przywrócenie do pracy byłego dyrektora ZDP w Łomży/ dokument Poczty Polskiej przedłożony przez Starostwo Powiatowe w Łomży oraz Zarząd Dróg Powiatowych w Łomży, stanowi w jego ocenie dowód na bardzo poważne naruszenie tajemnicy pocztowej. Sprawę szczegółowo opisywaliśmy na blogu.
Czytaj:
http://lomza-tuiteraz.blogspot.com/2021/05/wiarygodnosc-z-szybkoscia-swiata-pikuje.html
http://lomza-tuiteraz.blogspot.com/2021/05/zapowiedzi-nabray-oficjalnego-biegu.html
http://lomza-tuiteraz.blogspot.com/2021/05/oswiadczenie.html

Pan Adam Frankowski zdecydował się złożyć do Poczty Polskiej skargę ww. sprawie, opierając ją na zapisie ustawowym, że ani Starostwo Powiatowe w Łomży, ani ZDP w Łomży nie mieli prawa do pozyskania informacji objętych tajemnicą pocztową. Skarżący powołał się na dowód w sprawie, który jest w jego ocenie wewnętrznym dokumentem pozyskanym z wewnętrznego systemu Poczty Polskiej.

Poczta Polska w odpowiedzi na skargę podała: „Dane zawarte w przedmiotowym wydruku są powszechnie dostępne. Klienci Poczty Polskiej S.A. mogą sprawdzić status przesyłki rejestrowanej za pośrednictwem strony internetowej Poczty Polskiej S.A. (zakładka „śledzenia przesyłek”)”. 

Odpowiedź jest bardzo krótka, i w żadnej części nie odnosi się do stanowiska skarżącego, że dokument jest wydrukiem z wewnętrznego systemu Poczty Polskiej.

W związku z powyższym skarżący ponowił skargę, na którą Poczta Polska udzieliła odpowiedzi znacznie różniącej się od wyżej zacytowanej. Tym razem jest ona obszerniejsza, i jest zaprzeczeniem tej pierwszej. Poczta przyznaje się, że przedstawiony przez skarżącego dokument pochodzi z systemu wewnętrznego Poczty, lecz w ich ocenie nie jest wydrukiem a zdjęciem z systemu ZST (Zintegrowany System Teleinformatyczny). W odpowiedzi czytamy m.in.: „System ZST jest podstawowym systemem logistycznym Poczta Polska S.A. służącym do realizacji czynności technologicznych poprzez skanowanie kodów kreskowych przedmiotu ładunku na całej drodze przejścia przesyłek. Dostęp do systemu posiadają pracownicy realizujący czynności w procesie logistycznym po wcześniejszym zalogowaniu się do systemu. Przesyłka rejestrowana jest identyfikowana w odpowiedniej dokumentacji w oparciu o numer nadawczy nadany w momencie jej przyjęcia do obrotu pocztowego. Dostęp do danych przesyłki posiadają pracownicy realizujący te czynności w procesie logistycznym posiadający numer przedmiotowej przesyłki”.

Powyższe jednoznacznie wskazuje, że forma i grafika dokumentu przedstawionego w sądzie pochodzi z wewnętrznego systemu Poczty Polskiej, a nie z ogólnie dostępnej strony www. dla klientów Poczty Polskiej, której grafika jest zupełnie odmienna. Na dokumencie widnieje data i godzina jego wygenerowania – 2021-04-29, godz. 11:42. Jak zatem można rozumieć, dowód przedstawiony przez pozwanych w sądzie został pozyskany drogą nielegalną, z wewnętrznego systemu Poczty Polskiej. W mojej ocenie w takiej sytuacji ruch należy do prokuratury, która powinna przesłuchać osoby, które przedstawiły ten dokument jako dowód w sądzie, na okoliczność, jaką drogą go pozyskali z Poczty Polskiej, konkretnie kto im go udostępnił. Nie ma co kićkać, sprawa jest prosta jak drut.

Z informacji jakie posiadamy, skarżący zwrócił się z przedmiotową sprawą do Urzędu Kontroli Elektronicznej i oczekuje na odpowiedź. Do sprawy na pewno powrócimy. Pozdrawiam Czytelników.