Kolejny „klaps” dla Kierownika Ratusza, służb prawnych i Dyrektor MPGKiM...

Przed kilkoma dniami na niniejszym blogu pojawił się felieton pt. „Gigantyczna kompromitacja Kierownika Ratusza…”, w którym przedstawiliśmy sprawę uchylenia w całości przez Wojewodę Podlaskiego Zarządzenia Nr 79/2022 Kierownika Ratusza, dotyczącego ustalenia wysokości opłat za usługi cmentarne i grabarskie świadczone przez Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej Zakład Budżetowy w Łomży na cmentarzach komunalnych przy ulicy Przykoszarowej 24 i ul. Mikołaja Kopernika w Łomży”.
Czytaj: http://lomza-tuiteraz.blogspot.com/2022/07/gigantyczna-kompromitacja-kierownika.html

Okazuje się, że mamy dalszy ciąg kompromitacji Kierownika Ratusza. Wojewoda Podlaski Rozstrzygnięciem nadzorczym NK-II.4131.101.2022.AK stwierdził nieważność uchwały Nr 520/LVII/22 Rady Miejskiej Łomży z dnia 22 czerwca 2022 r. w sprawie ustalenia Statutu Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej Zakładu Budżetowego w Łomży. Organ nadzorczy, w świetle stwierdzonych naruszeń prawa w treści uchwały stwierdził, „że zachodzi konieczność wyeliminowania z obrotu prawnego przedmiotowej uchwały w całości”.
Czytaj: http://www.lomza.pl/bip/zalaczniki/prawo/220722110658.pdf

Odstępujemy od szczegółowego omówienia Rozstrzygnięcia nadzorczego Wojewody Podlaskiego. Dokonał tego jeden z łomżyńskich portali internetowych. Nie będziemy więc powielać przedstawionej analizy, dokonanej bardzo profesjonalnie.
Czytaj: https://4lomza.pl/index.php?wiad=62989

Skupiamy się przede wszystkim nad problemem, który nie od dzisiaj nęka Kierownika Ratusza i nadzorowane przez niego służby prawne, które sowicie co miesiąc opłaca podatnik. Okazuje się, że produkt finalny ich działań ma wiele do życzenia i zbyt często obarczony jest wadami. Niedawne uchylenie Zarządzenia, o którym kilka dni wstecz pisaliśmy, kompromituje bezpośrednio Kierownika Ratusza i podległe mu służby prawne. Jednak problem rośnie, gdyż z chwilą uchylenia ww. uchwały pojęcie kompromitacji rozlało się szerzej – bije bezpośrednio w radnych, którzy tę uchwałę przyjęli poprzez glosowanie. Fakt ten oznacza, że mamy do czynienia z kompromitacją władzy wykonawczej i uchwałodawczej. Jednak z kompromitacją w tym drugim przypadku można polemizować. Radni bowiem nie przygotowywali projektu uchwały. Ufają zapewne, że Kierownik Ratusza, dysponując potężnym prawnym zapleczem, przedstawia im dokument do głosowania przygotowany zgodnie z literą prawa. Jednakże jakby tego problemu nie analizować, doszło do kompromitacji wszystkich, którzy przygotowali oraz przegłosowali uchwałę.

Radnym już dawno powinna się zapalić czerwona lampka, przypadków uchyleń uchwał było w niedawnej przeszłości więcej, w każdym przypadku posiadały wady prawne, za które radni nie odpowiadają, lecz kompromitacja z tego powodu ich także obarcza, przynajmniej w wydźwięku społecznym. Samorząd, zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym, sprawuje nadzór nad władzą wykonawczą, w tym przypadku nad Kierownikiem Ratusza. Czy aby nie nadeszła pora, aby z zapisów ustawy skorzystać i podjąć próbę zatamowania narastającej fali kompromitacji? Pozdrawiam Czytelników.

PS. W tytule felietonu wymieniłem Dyrektor MPGKiM. Nie do uwierzenia jest bowiem, że nie brała udziału w konstruowaniu Statutu Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej Zakładu Budżetowego w Łomży. Jeśli było inaczej, w co wątpię, zwrócę honor.